Polska scena muzyczna od lat wzbogaca się o niezwykle zróżnicowanych twórców, jednak niewielu artystom udaje się wprowadzić do niej światowy poziom brzmienia oraz unikalne koncepty artystyczne. Jednym z takich wyjątkowych twórców jest Gootovsky – kompozytor i producent muzyczny, który redefiniuje pojęcie muzyki elektronicznej i instrumentalnej w Polsce. Jego najnowsze projekty, „Virtual Concert” oraz „CDXXXII”, stanowią przełomowe wydawnictwa, łączące elektronikę, akustykę i wirtuozerię instrumentalną.
Podwójna premiera: „Virtual Concert”
„Virtual Concert” to album, który trafił do serwisów streamingowych pod koniec października 2024 roku, a od 16 grudnia będzie dostępny również w formie podwójnego winyla. Album zawiera szesnaście pieczołowicie zaaranżowanych kompozycji, będących reinterpretacjami utworów z czterech poprzednich albumów artysty: „Last Wanderer” (2020), „Classic Novelty” (2021), „Digital Wave” (2022) oraz „Power Plant” (2023). Wersje te zostały nagrane z udziałem wybitnych muzyków, co nadało im nowego, spektakularnego wymiaru.
Brzmienie albumu zrealizowano w gdańskim studiu Custom34, a nad jego finalnym kształtem pracował wielokrotnie nagradzany producent Piotr Łukaszewski. Instrumentarium obejmuje m.in. fortepian, kwartet smyczkowy, harfę, obój, saksofon, organy Hammonda oraz żywe perkusje i gitary, które wzbogacają elektroniczne brzmienia Gootovsky’ego. W projekcie udział wzięli tak znakomici wykonawcy jak Dominik Kisiel, Artur Jurek czy Kasia Golecka.
Warstwa wizualna i konceptualna
Uzupełnieniem muzyki Gootovsky’ego jest jej warstwa wizualna, tworzona przy współpracy z artystami digital art. Materiały graficzne i klipy prezentowane w mediach społecznościowych oraz na platformach streamingowych oddają magiczny, czasem postindustrialny, a czasem postapokaliptyczny klimat. Klipy takie jak „Above”, „Barbara” czy „Ocean Is Calling” cieszyły się ogromnym uznaniem i doczekały się licznych wyświetleń na YouTube.
Lista utworów i wykonawcy
Album „Virtual Concert” to przemyślany przekrój dorobku artysty. Znajdziemy tu takie utwory jak „Ocean Is Calling”, „Childhood”, „Power Plant” czy „Digital Wave”. Każda kompozycja zyskuje nowe życie dzięki współpracy z uznanymi muzykami, co czyni „Virtual Concert” jednym z najbardziej kompleksowych projektów muzycznych ostatnich lat.
„CDXXXII”: fortepianowe impresje
Drugim projektem Gootovsky’ego jest „CDXXXII” – dwupłytowy album powstały we współpracy z pianistą Dominikiem Kisielem. Bazą dla tej płyty były utwory z „Virtual Concert”, zinterpretowane na fortepian solo. Produkcja została zrealizowana w starym stroju 432 Hz, co nadaje jej unikalnego brzmienia.
Piotr Łukaszewski, odpowiedzialny za produkcję, zdecydował się na niestandardowe podejście techniczne, wykorzystując magnetofon wielośladowy STUDER A827. Dzięki temu fortepian zabrzmiał głębiej i szerzej, co może przyciągnąć uwagę miłośników audiofilskich nagrań. Piotr Łukaszwski, tak mówi o tej niecodziennej produkcji:
„Z tą płytą wyszło ciekawie. Dariusz bardzo chciał mieć nagranie w starym stroju 432 Hz. Były dwie możliwości – mianowicie – albo przestroić fortepian z klasycznego stroju 440 Hz do 432 Hz, albo nagrać w 440Hz i potem przestroić do 432 Hz. Pierwsza metoda jest dobra, ale destrukcyjna dla fortepianu, w naszym wypadku to 100-letni Steinway NYC. Przestrojenie tego instrumentu, to proces kosztowny i długotrwały, powodujący destabilizację fortepianu. Druga niesie za sobą ryzyko utraty jakości nagrania, a jakość w nagraniach audiofilskich jest wartością nadrzędną! Po analizie zdecydowałem się na wariant trzeci. Nagraliśmy fortepian zestawem sześciu mikrofonów na magnetofon wielośladowy STUDER A827 na taśmę Quantegy, a następnie zwolniłem obroty magnetofonu za pomocą funkcji Vari-Speed o stałą wartość do częstotliwości 432 Hz. Zmieniła się wysokość stroju, a także formant. Fortepian zabrzmiał głębiej i szerzej.”
Twórca, który redefiniuje standardy
Dariusz Gutowski, znany jako Gootovsky, to postać nietuzinkowa. Z wykształcenia historyk i ekonomista, od lat tworzy muzyczne pejzaże inspirowane klasyką, jazzem, rockiem i elektroniką. Jego fascynacja Tangerine Dream czy Kraftwerk znalazła odzwierciedlenie w unikalnym stylu, który wyznacza nowe standardy na polskiej scenie muzycznej.
Gootovsky z założenia nie gra koncertów, koncentrując się na obecności w serwisach streamingowych i w mediach. Dla artysty muzyka to forma terapii, a jej proces twórczy stanowi przystań dla zmęczonej codzienności psychiki.
Nowatorska kreacja muzyczno-wizualna
Premiery „Virtual Concert” i „CDXXXII” podkreślają, jak wyjątkowym artystą jest Gootovsky. Jego muzyka brzmieniowo dorównuje światowym standardom, a współpraca z najwybitniejszymi muzykami i artystami wizualnymi tworzy spójną, wyrafinowaną jakość, która na stałe zapisuje się na kartach polskiej muzyki instrumentalnej.
Dla słuchaczy, którzy szukają w muzyce czegoś więcej niż tylko dźwięków, twórczość Gootovsky’ego to prawdziwa uczta dla zmysłów.